poniedziałek, 12 maja 2014

Zmiany

Zmieniam się, bo sumowanie miesiąca jednym wpisem zajmuje mi ogromnie dużo czasu, który przeznaczam na czytanie wcześniejszych zapisów, ich wybór do publikacji, poprawianie, korygowanie itp. Postanowiłem więc, że zmienię to i będę wpisy robił co najmniej raz w tygodniu. Statystyki wujka Google mówią, że kilka osób zagląda do mojego bloga, dlatego tych, którzy mnie odwiedzają proszę o wyrozumiałość, gdyby mi się nie udało.

Czuję się pokonany z powodu braku realizacji planów wyjazdowych na długi weekend. Rezygnację zatopiłem w pracę w ogrodzie. Zmęczyłem się ogromnie, ale i pracy, która wykonaliśmy z Basią, mnóstwo jest za nami. Pokryliśmy folią skarpy,  urządziliśmy  rabaty, wysypaliśmy je korą. Jest pięknie. 

W niedzielę robię fotki - próby z makro. 

Czy są udane? Nie. Obiektyw makro ma swoje wymagania. Trzeba się go będzie uczyć.
Pogoda była piękna, w której nasz ogród o zachodzie słońca prezentował się wspaniale. Była to nagroda za trud pracy. 

To oczywiście fragment ogrodu, czyli jego dolna część. Tę fontannę też z Basią  sami wyprodukowaliśmy. Nie pisałem o tym ? Nic nie szkodzi, wszak nie chodzi mi co,ale jak to pokazać, czyli o fotki.  



Brak komentarzy: