niedziela, 28 lutego 2010

Śnieg - luty 2010

Sypnęło śniegiem i to nie mało. Poza urokami jakie dostarcza obfitość śniegu jest to okazja do delektowania się chodzeniem po świeżym śniegu. Co za przyjemność!






Zima też irytuje. To codzienne odśnieżanie! Wiosno przyjdź!

niedziela, 14 lutego 2010

Luty 2010

Luty, zimno jak na biegunie, komu by się chciało łazić po okolicy? Wychodząc z założenia,że będzie takich niewielu zaplanowałem i zaliczyłem kilka "szlaków".
Wybrałem się niedaleko, na stawy frydrychowskie, wędrując po ich groblach szukałem  widoków jakie oferują:



A później zaliczyłem kilka górek, małych i większych. Niezależnie od wielkości są piękne i  przyciągają.

 W wędrówkach towarzyszy mi nieodłączny i wierny Argo,
 któremu nigdy nie dość zabawy na śniegu i nigdy nie jest mu zimno.