piątek, 10 stycznia 2014

Jest zima ! Ptasia sesja

Co w tym dziwnego, że w styczniu jest zima? Niby nic, ale jest to pierwszy śnieg, nie tylko w 2014 roku, ale w ogóle tej zimy. Trochę przymroziło, trochę spadło śniegu i to "trochę" ściągnęło do mojego karmnika rzeszę ptactwa. W tym roku postawiłem pierwszy i pierwszy raz karmnik dla ptaków. Kupiłem go w sklepie ogrodniczym i przyznam szczerze, że była to świetna inwestycja. Postawiłem go w takim miejscu, by był dobrze widoczny z naszej kuchni, a ścisłej mówiąc z miejsca, które zajmuję przy stole. Telewizor poszedł w odstawkę. Bo za oknem dzieją  się ciekawsze "seriale". Serial, w którym nie ma wątku przewodniego, bo aktorzy improwizują. Nie ma nic powtarzalnego. W spektaklu biorą udział: 
bażanty i kuropatwy, 
sikorki, wróble i inne drobne ptactwo, 
i ptak,  który od tyłu wygląda tak:
 ,i który chyba wypiął się na mnie. Co nie przeszkadzało mu zajadać się zawartością kuli, którą mu zafundowałem. W rzeczywistości był to dzięcioł, który przy okazji zbadał stan zdrowia moich brzózek.
Do karmnika przyleciał młody drapieżnik, może to był jastrząb lub myszołów, ale nie po to by się posilić słonecznikiem, lecz tymi, którzy go konsumują. Niestety fotka się nie udała, ale na szczęście polowanie temu łowcy też się nie udało. Przylatują też inne ptaki, zielone, czarne, szare (synogarlice) i oczywiście wróble. Wróbelki choć najmniejsze są bardzo zaborcze. Opanowały "przyziemie", a niektóre z nich wnętrze karmnika, nie wpuszczając nikogo do jego wnętrza i broniąc jego zawartości. W serialu bierze udział wielu aktorów, których nie znam, ale bynajmniej nie są to statyści. Apropos ptaków w swoich zbiorach mam wiele okazów, niektórych nie umiem nazwać. Sfotografowałem je w czasie moich wypraw fotograficznych: 
 łabędzie, na stawach 
 gęś  w Parku Narodowym we Francji
lądujący Kormoran 
 mewa w Danii
 skrzydlaty ciekawski w Norwegii
 kaczka w Szwecji 
 sikorka w moim ogródku
 kaczka, pani Edredon 

i pan Edredon, kaczki z Islandii dostarczające najdelikatniejszy i najcieplejszy puch. W tym wykazie nie może zabraknąć 
Maskomura, Piffina, prawie symbolu Islandii oraz
 Głuptaka w locie pomiędzy Wyspami Owczymi i Islandią,

 i obrońcy gniazda z Islandii. 
Ale się zaćwierkałem. Tak na dobrą sprawę, czy zachowanie ptaków w moim karmniku nie przypomina zachowania nas Ludzi? Ta duża litera jest wstawiona z rozmysłem.