sobota, 25 lipca 2009

Uroki dnia codziennego

Wracając z pracy wjechałem na wzniesienie i moim oczom ukazał się widok szerokiej i rozległej doliny. Przystanąłem na chwilę i pomyślałem "jakiż piękny jest ten świat." A później przyszło mi do głowy, że szkoda, że mam już 53 lata, szkoda, że wcześniej nie umiałem dostrzec tego i wielu innych pięknych miejsc, rzeczy i ludz, że mam coraz mniej czasu na znajdowanie i podziwianie piękna otaczającego świata, na odrobienie zaległości. Dlaczego nie dostrzegłem uroku tej doliny wcześniej, a przecież przejeżdżam tą drogą kilka razy w tygodniu? Może trzeba mieć właśnie te 53, a może miałem taki nastrój. Jak powiedzieć innym, by uważnie patrzyli na otaczający świat i szukali w nim piękna na co dzień, by kiedyś nie trzeba było żałować straconego czasu.

Zdjęcie obok zrobiłem w styczniu, przedstawia schronisko PTTK na Leskowcu w Beskidzie Małym. Zimowy portret schroniska w mroźny dzień. Słońce zbliżające się powoli do linii horyzontu wzmacnia efekt zimna. Byłem tam wtedy, tak bez okazji, na spacer z psem. Co ma ono wspólnego z tym co napisałem wyżej? Nic, za wyjątkiem tego, że urok tego miejsca i zdjęcia dostrzegłem dzisiaj - tak przy okazji.

Brak komentarzy: